Mbemba mierzy wysoko
- Mówię za siebie i za drużynę, ponieważ jestem jej częścią. Chcemy awansować na 9 lub 10 miejsce, by potem zobaczyć, co jeszcze możemy zrobić - mówi Mbemba.
- Jako piłkarze, gdy jesteśmy na boisku, to musimy ciężko pracować, by dostać się na te lokaty. Moim zdaniem zasługujemy na miejsce w czołowej dziesiątce.
- Kiedy przyszliśmy do tego klubu, nowi piłkarze rozmawiali z tymi, którzy już tu byli. Dzięki spójności, jaką mamy w grupie, uważamy, że zasługujemy na czołową dziesiątkę.
- Jeśli po zakończeniu sezonu spojrzę na tabelę i będziemy w czołowej dziesiątce, to będę dumny z siebie i z zespołu. Na takie miejsca zasługujemy.
Newcastle w trzech ostatnich meczach zdobyło siedem punktów, co jest najlepszą serią drużyny w 2015 roku, ale Mbemba czuje niedosyt po straconych punktach z Aston Villą.
Środkowy obrońca dodaje: - Zdobycie siedmiu punktów na dziewięć jest dla nas dobre. Z drugiej strony jest jednak źle, bo graliśmy u siebie z Aston Villą przed naszymi kibicami.
- Fani śpiewali dla nas i dla nas dawali z siebie wszystko, co mogą. Nie możemy sobie pozwolić na stratę punktów na własnym boisku. Musimy się upewnić, że będziemy wygrywać u siebie.
- Kibice są niesamowici i dają nam 100%. Jednak taka po prostu jest piłka nożna. Musimy z tego wyciągnąć lekcję i wyjść na kolejne spotkanie.
W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia Newcastle podejmie Everton, w barwach którego formą błyszczy Romelu Lukaku. Belg zdobył bramki w siedmiu kolejnych meczach w lidze.
Mbemba chce powstrzymać napastnika The Toffees, ale wie, że nie będzie to łatwe.
- Czołowych zawodników trudno zatrzymać i będą strzelać gole, tak jak on. Jednak ja będę wykonywał swoje zadanie. Będę bronił dla tej drużyny - dodaje Kongijczyk.
- Niezależnie od tego, jaka jedenastka będzie na boisku, ja wyjdę i wykonam moje zadanie. Dam z siebie 100%, ponieważ jestem dumny, że gram dla tego klubu.
- Wyjdę na boisko i zrobię co w mojej mocy, by w pełni wykonać zadanie.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.