Coloccini: Zmieniliśmy mentalność
Zespół Steve’a McClarena sprawił sporą niespodziankę na White Hart Lane, tym bardziej że Koguty prowadziły, a Sroki nie mają w zwyczaju odrabiana strat.
- To co stało się na koniec meczu wzięło się z tego, że zmieniliśmy naszą mentalność. Normalnie, gdy przegrywaliśmy w meczu, to traciliśmy głowy - mówi kapitan United.
- Moim zdaniem teraz zostaliśmy w grze i znaleźliśmy bramkę wyrównującą. Później wierzyliśmy w siebie i w to, że możemy wygrać, dzięki czemu zdobyliśmy trzy punkty.
- To zawsze pomaga, gdy uzyska się dobry wynik, a my co tydzień ciężko pracowaliśmy, by to zrobić. Nie udawało się nam to wcześniej, ale teraz mamy dobre wyniki i to nas bardzo cieszy.
- Musimy teraz utrzymać ten poziom i grać jak najlepiej, tak jak z Liverpoolem i Tottenhamem. Musimy być skupieni i spróbować dalej wygrywać, szczególnie w okresie świątecznym.
W niedzielę zwycięstwo Srokom dali rezerwowi, a Coloccini uważa, że wszyscy piłkarze, którzy obecnie siedzą na ławce rezerwowych i są poza kadrą, powinni wziąć z tego przykład.
Argentyńczyk powiedział: - Bramki Mitro i Pereza pomogą zmotywować wszystkich pozostałych zawodników. Co tydzień sztab rozmawia ze wszystkimi piłkarzami i powtarzają, że trzeba dalej pracować, ponieważ ich szansa nadejdzie.
- Mitro oraz Ayoze wciąż ciężko pracują w tygodniu i myślę, że to dzięki temu zdołaliśmy wygrać, ponieważ oni weszli na boisko, pokazali swoją jakość i trafili do siatki.
W sobotę Newcastle podejmie najsłabszą w lidze Aston Villa, a Coloccini podkreślił, że zespół nie może sobie pozwolić na to, by dać się ponieść emocjom.
- Będziemy twardo stąpać po ziemi i ciężko pracować. Wiemy, że Aston Villa musi walczyć, by wydostać się ze strefy spadkowej. Jednak my chcemy dalej grać w taki sposób, by oddalić się od tej strefy i piąć się w tabeli - zakończył Coloccini.
Komentarze | 1
Adams napisał:18.12.15, 08:43Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.