Wijnaldum: To mój gol
Sroki wygrały 2:0, a wynik otworzył Martin Skrtel, który po strzale Wijnalduma skierował piłkę do własnej bramki. W doliczonym czasie Holender sam wpisał się na listę strzelców.
Jego zdaniem jednak powinno mu się zapisać dwa trafienia.
- Otrzymałem dośrodkowanie od Moussy i miałem szczęście, że piłka została mi przy nodze i próbowałem oddać strzał, co było trudne - mówi Wijnaldum o pierwszym golu.
- Ktoś dotknął piłkę i skierował ją do bramki. Wtedy jesteś szczęśliwy, bo ciężko pracowaliśmy, szczególnie w pierwszej połowie, by uzyskać dobry wynik.
- Nie sądzę, że był to samobójczy gol, ponieważ strzelałem na bramkę. On dotknął piłki, ale uderzyłem w światło bramki i moim zdaniem to jest moja bramka.
O samym zwycięstwie powiedział: - Mamy za sobą kilka trudnych tygodni i musieliśmy zareagować po ostatnim spotkaniu, ponieważ nasza gra nie była dobra
- Ciężko pracowaliśmy, wierzyliśmy w siebie i próbowaliśmy zachować pewność siebie. Trudno odnosi się zwycięstwa, ale jeśli dasz z siebie wszystko, to zrobiłeś wszystko, co mogłeś. Wtedy możesz być z siebie dumny, bo nie ma żalu.
- Dzisiaj to zrobiliśmy. Walczyliśmy o zwycięstwo i dopisało nam szczęście.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.