McClaren: To powolny proces
- Myślę, że ta praca jest taka, jak się spodziewaliśmy. To jest podobne do zawracania wielkiego statku, jeśli mówimy o tym, co chcemy zmienić. To powolny proces - mówi McClaren.
- Jednak można dostrzec zmiany. Ja je widzę. Widzę je codziennie. Mamy dobrą grupę piłkarzy. Oni mają talent i ciężko pracują. Dokonujemy zmian. Widzę dobre rzeczy.
- To wielkie zadanie. Trochę czasu zajmie odmienienie wszystkiego. Niektórzy ludzie mówią o okresie przejściowym, ale moim zdaniem najważniejsze są pierwsze 90 dni.
- W tym czasie próbowaliśmy wielu rzeczy i w ostatnich pięciu tygodniach sprawy się ułożyły.
W sobotę, po dwutygodniowej przerwie spowodowanej meczami międzynarodowymi, Newcastle wraca do gry, a McClaren uważa, że Sroki dobrze wykorzystały ten czas.
- Moim daniem te okna na mecze reprezentacji były dla nas dobre - twierdzi trener.
- Przyjrzeliśmy się naszej grze i oceniliśmy ją. Po ostatniej przerwie powiedzieliśmy: „Dobrze, przyjrzeliśmy się drużynie w meczach z Chelsea oraz Man City i to nam wystarczy”.
- Trzymamy się tego i trochę się to ułożyło. Wcześniej ludzie nie wiedzieli jaki będzie nasz skład, a teraz mniej więcej to wiedzą, a my też mniej więcej znamy nasz najlepszy zespół, może poza jednym czy dwoma zawodnikami.
- Chcemy dojść do takiego momentu, że ludzie będą mogli mówić: „Po 65 minucie oni dokonają takiej zmiany”. Obecnie nie jesteśmy tego blisko, ale to chcemy osiągnąć.
- Przez 95 minut chcemy wiedzieć, jakie mamy opcje i alternatywy, a także że ci piłkarze mogą zmienić to i owo. Chodzi o zdefiniowanie zadań oraz roli zawodnika. Szukamy tej hierarchii.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.