Sroki rozbiły mistrza!
Pierwsze dziesięć minut należało do Newcastle, ale w najlepszej sytuacji w piłkę nie trafił Demba Ba, a strzały Yohana Cabaye’a i Cheika Tiote bez problemu wybronił Anders Lindegaard.
Od jedenastej minuty inicjatywę przejął Manchester, a znak do ataku dał Nani strzałem z szesnastego metra, ale Tim Krul nie dał się zaskoczyć.
Chwilę później słupek uratował Sroki przed utratą bramki. Głową uderzał Dymitar Berbatow, piłka odbiła się jeszcze od Davide Santona, po czym trafiła w słupek i wyszła poza boisko. Sędzia Howard Webb wskazał jednak na piąty metr.
Ulubieniec polskich kibiców podjął jeszcze bardziej kontrowersyjną decyzję, po tym jak w polu karnym gości przewrócił się Ba po starciu z Rio Ferdinandem, ale sędzia nakazał grać dalej.
W 34 minucie Krul wznowił grę 25 metrów od własnej bramki dalekim wykopem przed pole karne Czerwonych Diabłów, gdzie piłkę zgrał Shola Ameobi, a Ba fantastycznym strzałem posłał piłkę do siatki nie dając szans bramkarzowi.
Do końca pierwszej połowy spotkanie się wyrównało, ale to Newcastle oddało jeszcze dwa groźne strzały autorstwa Ryana Taylora i Ba, ale pierwszy uderzył za wysoko, a drugiego zatrzymał bramkarz.
Zaraz po przerwie Ba wywalczył rzut wolny, a Phil Jones zarobił żółtą kartkę. Do piłki ustawionej około 25 metrów od bramki podszedł Cabaye, który pięknym strzałem pokonał Lindegaarda. Duńczyk zdołał dotknąć piłkę, ale to nie wystarczyło, by zapobiec utracie bramki.
Sroki złapały wiatr w żagle i próbowały jak najszybciej podwyższyć wynik, a najbliżej tego był Mike Williamson, który po rzucie rożnym uderzał głową, ale piłka poszybowała nad poprzeczką.
Od tego momentu Manchester ruszył do ataku i nie wiele zabrakło do zdobycia kontaktowej bramki. Wayne Rooney dostał piłkę przed bramką Srok i pokonał Krula, ale piłkę z linii bramkowej wybił Danny Simpson, który dokonał tej sztuki w listopadzie na Old Trafford.
Newcastle ustawiło się w obronie i czekało na możliwość wyjścia z kontrą, a Czerwone Diabły nie miały pomysłu na to jak przebić się przez defensywę gospodarzy. Nie pomogło wejście Danny’ego Welbecka oraz Javiera Hernandeza.
Już w 90 minucie, gdy mecz wydawał się być skończony, a goście pogodzili się z porażką Krul znów posłał daleką piłkę na połowę rywali, gdzie Phil Jones chciał przechwycić piłkę, ale zamiast tego pokonał własnego bramkarza, a Newcastle pewnie zwyciężyło z mistrzem.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.