Harper nie wróci
Harper powiedział: - To jest okropna kontuzja. Ludzie mówią, że złamania są lepsze od urazów więzadeł, a on musi przekreślić ten sezon i skupić się na powrocie do formy.
- Ostatnio miał jedną czy dwie kontuzje, więc pewnie pracował nad powrotem do najwyższej formy, a teraz doznał takiego urazu w tak fatalnym momencie.
- Jak go znam, to on nie będzie dobrym pacjentem. Przy boisku treningowym i w pokoju lekarzy będzie jak niedźwiedź z bólem głowy, ale życzę mu szybkiego powrotu.
40-latek obecnie pozostaje bez klubu po tym, jak w lecie opuścił Hull City, ale nie zamierza jeszcze kończyć kariery. Na pewno nie wróci na St. James’ Park.
- Utrzymuję dobrą formę, ale to nie ma w tym przypadku znaczenia, ponieważ Newcastle zgłosiło 25-osobowy skład, więc nie mogą nikogo dodać - dodaje Harper.
- W lecie miałem jednak sporo telefonów. Zagrałem w siedmiu ostatnich meczach sezonu i podobał mi się ten rok. Zachowałem cztery czyste konta w Premier League, co nie jest złym wynikiem dla takiego staruszka.
- Zobaczymy co się wydarzy. Mam miliony telefonów od różnych agentów z pytaniami o wiele rzeczy. W zeszłym tygodniu dostałem telefon z Danii i ostatnio też do mnie dzwoniono.
- Nie będę się śpieszył. Oczywiście to nie może trwać wiecznie, ale jeśli pojawi się jakaś opcja, która pod każdym względem będzie mi odpowiadać, to na pewno z niej skorzystam.
Komentarze | 2
Adams napisał:12.10.15, 22:46Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.