Będzie porażka do zera?
Merson stawia na wynik 3:0 dla The Blues, z kolei Lawrenson twierdzi, że zespół Jose Mourinho na St. James’ Park zdobędzie dwa gole i zachowa czyste konto.
- Newcastle nie ma szans w tym meczu. Chelsea jest pewniakiem. Newcastle nie może przestać przegrywać. Lubię Steve’a McClarena, ale oni mają ogromne problemy - mówi Merson.
- Kibice mają prawo do zdenerwowania, a w sobotę na St. James’ Park może być nerwowo już po 10 minutach. Drużyna Jose Mourinho to uwielbia i z łatwością to wykorzystają.
- Chelsea traci osiem punktów do lidera, ale wciąż może wygrać tytuł. Szczególnie po ostatniej kolejce. To był ważny dzień dla Chelsea, ponieważ pokonali Arsenal, a City przegrało na własnym boisku z West Hamem.
- Trzeba pamiętać, że w kwietniu Chelsea będzie chciała pokonać u siebie Manchester City, więc ja twierdzę, że przewaga wynosi tylko pięć punktów.
Lawrenson powiedział: - Przez wybryki i zawieszenie Diego Costy znów nie rozmawiamy o tym, że Chelsea zagrała dobrze z Arsenalem i prezentują się jak mistrzowie z zeszłego sezonu.
- Zamiast tego nasza uwaga zwrócona jest na złe zachowanie kolejnej osoby w klubie.
- Chelsea będzie brakowało Costy, więc może mają szczęście, że w sobotę grają z Newcastle, ponieważ Sroki są obecnie w rozsypce.
- Wciąż uważam, że trener Newcastle Steve McClaren przetrwa to, ale na chwilę obecną ma sporo problemów, a zdobywanie goli jest jednym z nich.
- To ważne, by zagrali w sobotę dobry mecz przed własnymi kibicami, by pokazać, że naprawdę się starają. Nawet jeśli to zrobią, to może nie wystarczyć, ponieważ Chelsea będzie miała wiedzę, jak wygrać. Będą czekali na swoją szansę na St. James’ Park.
Komentarze | 1
Adams napisał:25.09.15, 18:48Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.