McClaren: Zły i rozczarowany
- Czy ta praca jest trudniejsza niż myślałem? Zdecydowanie. Bez wątpienia. Ludzie mówią o kryzysie i jest już tego blisko. Zasługujemy na krytykę - mówi McClaren.
Zapytany, czy wstydzi się za porażkę z Sowami, odpowiedział: - Jestem w futbolu już zbyt długo, by się wstydzić. Jestem zły i rozczarowany. Takie rzeczy jednak zdarzają się w piłce, mówiliśmy to wcześniej i tak, to bardzo rozczarowujący wynik i wieczór dla wszystkich.
- Powiedzieliśmy piłkarzom: „Nie możecie się nad sobą użalać. Musicie wyjść w sobotę na boisko i będziecie wojownikami lub ofiarami”, mają tylko taki wybór, a my teraz możemy mieć w zespole tylko wojowników.
- Powiedzieliśmy sobie, co musimy zrobić, by odmienić naszą sytuację i piłkarze są to w stanie zrobić. Nie możemy o tym jednak mówić, musimy to zrobić.
- Nie można wiele powiedzieć. Nie możemy szukać wymówek. Rano wracamy do treningów, w sobotę gramy z Chelsea i potrzebujemy waleczności.
- Byliśmy solidni i szukaliśmy takiej jakości, która otworzy nam drogę do bramki, by zdobyć pierwszego gola, ale to się nie udało.
- Wciąż próbujemy, to jest jak na razie historia naszego sezonu. Podchodzimy pod pole karne, ale nie zdobywamy wystarczająco dużo goli, a to powoduje nerwowość, co przenosi się na piłkarzy oraz kibiców i ma wpływ na naszą grę.
Już pojawiają się głosy kibiców, którzy chcą zwolnienia McClarena, ale trener Srok wierzy, że będzie w stanie znaleźć rozwiązanie tego kryzysu.
- Taki jest futbol. Dla mnie to jest wyzwanie. Musimy zacząć używać naszego doświadczenia, które mamy. Musimy znaleźć rozwiązanie. Pod względem mentalnym, technicznym oraz taktycznym, musimy znaleźć rozwianie.
- To jest w naszej szatni, ale musimy to znaleźć i to jak najszybciej.
Komentarze | 2
synmajkaszleja napisał:25.09.15, 08:33Czy ostatnio nie powiedział, że jest tak trudna jak się spodziewał? O nie! Zmienia się w Carvera :-(
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.