Cisse nie jest na sprzedaż
30-letni napastnik jest łączony z klubami z Bliskiego Wschodu, gdzie okno transferowe jest jeszcze otwarte, lecz McClaren zapewnia, że Senegalczyk ma miejsce w jego planach.
- On nigdzie nie przejdzie. Gdy tu przyszedłem, to wiele mówiło się o tym, czy Papiss odejdzie, czy może jednak zostanie - mówi trener Srok.
- Powiedziałem Lee Charnleyowi, że statystyki Cisse są fantastyczne. 11 goli w 22 meczach to coś wspaniałego i szczerze mówiąc, to właśnie go brakowało, gdy drużyna przegrywała.
- On stwarza zagrożenie. On jest strzelcem. Gdy masz Papissa w zespole, to zawsze masz szansę na wygranie meczu i moim zdaniem to mu się udawało w zeszłym sezonie.
- Myślę, że Newcastle ma większe szanse na zwycięstwo z Papissem w składzie. Zagrał w dwóch pierwszych meczach, w dwóch następnych nie, ale liczymy na to, że wróci na boisko gotowy, by udowodnić swoje umiejętności.
Senegalczyk ma teraz większą szansę na grę, ponieważ przez trzy mecze pauzować będzie musiał Aleksandar Mitrović, który w meczu z Arsenalem zobaczył czerwoną kartkę.
McClaren mówi o Serbie: - Można było zobaczyć w jego grze, że on jest dość agresywny.
- Nie chcemy tego mu odbierać, ale musi się uspokoić. On potrzebuje tego ognia w sobie, ale musi zachować chłodną głowę. Musi kontrolować swoje emocje i on o tym wie, sam to zauważył. Jednak on bardzo chce zdobyć swojego pierwszego gola.
Komentarze | 1
Adams napisał:14.09.15, 18:18Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.