Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 30 grudnia 2011, 22:44 | Marek

Porażka na Anfield

Newcastle United po nienajlepszym występie przegrało na wyjeździe z Liverpoolem 1:3. Jedyna bramka Srok padła po samobójczym trafieniu Daniela Aggera.

Mecz rozpoczął się w dobrym tempie, a z każdą minutą przewaga Liverpoolu rosła lecz nie potrafili jej przełożyć na sytuacje podbramkowe. Dopiero po dwudziestu minutach Stewart Downing zszedł ze skrzydła do środka i uderzył lewą nogą, ale Tim Krul obronił ten strzał bez problemu.

W 25 minucie gospodarze nie potrafili wybić piłki, która trafiła na lewe skrzydło, skąd dośrodkował Ryan Taylor, a po uderzeniu głową Yohana Cabaye’a piłkę ramieniem odbił Daniel Agger, co kompletnie zmyliło Jose Reinę i padła bramka dla Srok.

Radość Newcastle z prowadzenia trwała tylko 4 minuty. Charlie Adam wstrzelił piłkę przed pole bramkę Srok, Cheik Tiote odbił futbolówkę tylko na jedenasty metr, skąd Craig Bellamy mocnym, ale precyzyjnym strzałem zdobył gola.

The Reds szybko mogli wyjść na prowadzenie, gdy po dośrodkowaniu Bellamy’ego na krótki słupek głową strzelał Martin Skrtel, ale Słowak o niewiele się pomylił.

Do końca pierwszej połowy Liverpool dominował na boisku, raz po raz posyłając piłkę w pole karne Srok, ale dobra postawa środkowych obrońców pozwoliła utrzymać remisowy wynik.

Po przerwie gospodarze nadal mieli przewagę, ale już nie tak sporą, jak w pierwszej części spotkania i nie potrafili zagrozić bramce Krula. Po kilkunastu minutach to Newcastle przejęło inicjatywę długo utrzymując się przy piłce, ale również nie potrafili przebić się przez defensywę rywala.

W 66 minucie sędzia dopatrzył się faulu Tiote na Aggerze, którego nie było. Z rzutu wolnego uderzył Bellamy, a źle ustawiony Danny Simpson przeszkodził Krulowi w interwencji i piłka znalazła drogę do bramki.

Newcastle szybko mogło doprowadzić do wyrównania. Cabaye popisał się świetnym podaniem do Demby Ba i Senegalczyk sprytnie uderzył na bramkę, ale piłkę tuż sprzed linii wybił Skrtel.

Chwilę później w poprzeczkę uderzył Andy Carroll. Jednak co nie udało się byłemu piłkarzowi Newcastle, udało się Stevenowi Gerrardowi, który wpadł w pole karne i strzałem z ostrego kąta pokonał Krula.

Do ostatniej minuty The Reds kontrolowali grę, nie dali już szans Srokom na gonienie wyniku i zasłużenie zdobyli 3 punkty, a Newcastle w bardzo słabym stylu kończy rok 2011.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Ipswich - Newcastle

Premier League

21.12.2024, 16:00

Portman Road

Następny mecz: Newcastle - Aston Villa VS

Premier League

26.12.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 26.12 Aston Villa (d)30.12 Man Utd (w)04.01 Tottenham (w)12.01 Bromley (d)15.01 Wolves (d)18.01 Bournemouth (d) 
Tabela 1. Liverpool 15 362. Chelsea 16 343. Forest 17 314. Arsenal 16 305. Aston Villa 17 286. Man City 17 27

Z obozu rywala

Adam Lallana po zakończeniu sezonu opuści Brighton & Hove Albion, w którym spędził ostatnie cztery lata.

Andoni Iraola przedłużył kontrakt z Bournemouth do końca sezonu 2025/26. Baskijski szkoleniowiec prowadzi Wisienki od czerwca 2023 roku.

Odwołanie Nottingham Forest od decyzji o odjęciu czterech punktów za złamanie zasad finansowych zostało odrzucone.

West Ham United potwierdził, że David Moyes opuści klub po zakończeniu sezonu, gdy wygaśnie jego kontrakt.

Phil Foden odebrał nagrodę dla najlepszego piłkarza sezonu przyznawaną przez Związek Dziennikarzy Piłkarskich.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl