McClaren rozczarowany sędzią
Arbiter już w 3 minucie ukarał żółtą kartką Moussę Sissoko, a w 16 minucie wyrzucił z boiska Aleksandara Mitrovića. Trener Srok uważa, że sędzia był zbyt surowy.
Steve, możemy zacząć tylko od jednego. 16 minuta i zmiana sytuacji na boisku. Jaka jest twoja opinia?
To bardzo surowa kara. Widziałem to wielokrotnie i to był niezdarne kopnięcie. Stanął mu na stopie. Nie było to zamierzone, ani złośliwe. Moim zdaniem sędzia zbyt szybko sięgnął po żółtą kartkę, jak za takie wślizgi, które były faulami, ale nie były to ostre faule i czułem, że stracił kontrolę. To była szybka i bardzo surowa decyzja.
Dzisiaj sędzia pokazał 7 żółtych kartek i jedną czerwoną. Czy to był mecz tego typu?
Nie mogę w to uwierzyć, w tym meczu prawie nie było wślizgów. Były faule, dostawaliśmy żółte kartki i to były surowe kary. Nas także faulowano, ale nasi chłopcy są młodzi i niewinni, przez co zostawali na nogach. Chancel Mbemba przedarł się w pierwszej połowie i był atakowany trzy razy, został na nogach i prawie dobiegł do celu. Wtedy myślisz, że jakby się przewrócił, to mógłby być rzut wolny, z którego mogłoby coś być, ale chłopcy nie chcieli tak grać. Moim zdaniem to nie był taki mecz. Tak, byliśmy szybcy, agresywni, ale tak trzeba. Piłka nożna to sport kontaktowy i myślę, że tego nie można zlikwidować, ale uważam, że w tym spotkaniu na pewno nie powinno być 7 żółtych kartek i jednej czerwonej.
Pracowaliście cały tydzień, mieliście plan na ten mecz z Arsenalem i wtedy dzieje się takie coś. Jak trudne to jest dla menedżera? Pobiegłeś od razu do linii bocznej.
Po tym wszystkim możesz pokazać tylko swojego ducha, walkę i może wejdziesz w mecz. Do przerwy mieliśmy 0:0. Strata gola była dla nas sporym ciosem. Tak samo było w meczu ze Swansea i pomyśleliśmy: „OK, gramy w dziesięciu. Czy możemy się bronić? Czy jesteśmy zorganizowani, zdyscyplinowani? Czy możemy to przetrwać? Może z kontry uda się coś strzelić”. Dzisiaj było tak samo i zrobiliśmy to od A do Z. Straciliśmy gola po rykoszecie. Mieliśmy świetne interwencje, świetnie się broniliśmy, pracowaliśmy, drużyna była zdyscyplinowana, a z Florianem Thauvin, Ayoze Perezem i Georginio Wijnaldumem mogliśmy stwarzać zagrożenie. Brakowało nam ostatniego podania. Prawdopodobnie Arsenal to jest najgorsza drużyna, by grać z nimi w dziesiątkę, ale jestem dumny z chłopców. W dodatku cóż za wspaniała publiczność. Gdy będziemy mieli jedenastu piłkarzy na boisku, to oni będą naszym dwunastym zawodnikiem.
Wiem, że to trudne, bo nie zdobyliście punktów, ale widzieliśmy Newcastle w zeszłym roku, a ludzie mówią, że te stare Newcastle straciło by dzisiaj z pięć goli. Dobrze broniliście się w zeszłym weekend, także teraz. To musi być zadowalające, że macie na czym budować.
Tak, mówimy to przed każdym meczem, że musimy być zespołem trudnym do pokonania. Ludzie muszą wiedzieć, że wyjazd do Newcastle nie będzie łatwy. Musimy zbudować taką reputację, a to oznacza bycie trudnym do pokonania, solidnym, silnym, zorganizowanym, zdyscyplinowanym i drużyna to pokazywała w czterech meczach. W spotkaniu ze Swansea graliśmy w dziesiątkę przez ponad godzinę, na Old Trafford zachowaliśmy czyste konto i prawie udało nam się to z Arsenalem. Jest na czym budować, a widzieliście jakość zawodników, jakich mamy. Możemy iść naprzód, musimy się poprawiać, ale mieliśmy dwa mecze, w których tak naprawdę nie mogliśmy tego pokazać.
Potrzebujecie teraz zwycięstwa, by ruszyć naprzód.
Zdecydowanie, o to chodzi. Zawsze mówię, że dopiero po 10 meczach można patrzeć na ligową tabelę. Za tydzień odpoczywamy. Mam nadzieję, że wszyscy wrócą zdrowi z meczów reprezentacji i pójdziemy dalej przed siebie.
We wtorek zamyka się okno transferowe. Byliście bardzo aktywni. Czy zakończyliście już swoje działania na rynku transferowym?
Tak myślę. Może być jakaś niespodzianka, ponieważ w piłce nożnej tego nigdy nie można przekreślić, ale jesteśmy zadowoleni z tego, co mamy.
Komentarze | 1
Adams napisał:01.09.15, 13:02Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.