Colback: Surowa kara
- W czasie rzeczywistym taka kara wydawała się być surowa - mówi Colback. - Jestem pewny, że jeśli puści się to w zwolnionym tempie, to będzie to źle wyglądało, zawsze tak jest.
- W czasie rzeczywistym to była jedna z tych sytuacji, że on walczył o piłkę i może jego reputacja zaważała o tym, że został wyrzucony z boiska.
- Niektórzy piłkarze mają taką reputację i jest ona brana pod uwagę przy decyzji. Ciekawe czy to samo spotkałoby zawodnika Arsenalu, gdyby tak zrobił.
- Taki jest futbol, sędzia ma trudną pracę, a my musimy się skoncentrować już na następnym meczu po przerwie na mecze reprezentacji.
Oprócz czerwonej kartki, piłkarze Newcastle zobaczyli aż 6 żółtych kartek i klub może spodziewać się dodatkowej kary za zachowanie swoich zawodników.
Colback jednak nie zgadza się z twierdzeniem, że Sroki to zespół grający nieczysto.
- Gra fizyczna? Powiedziałbym, że tak, w tej lidze trzeba grać fizycznie. Jeśli nie zaatakujesz takiej drużyny jak Arsenal, to oni pokonają się podaniami i będziesz miał trudne popołudnie.
- Musisz zaatakować taką drużynę. Jednak poza czerwoną kartką, to nie widziałem wielu złośliwych fauli. Oni robili to samo, a takim zespołom trzeba przeszkadzać.
O samym przebiegu meczu powiedział: - Czerwona kartka zabiła ten mecz. To było podobne do spotkania ze Swansea. Prawdopodobnie dwie najgorsze drużyny, by grać przeciwko nim w 10.
- Gdy grasz w dziesiątkę, to najczęściej rywale mają piłkę na twojej połowie, a gdy tylko ją przejmowaliśmy, to oni zaraz na ciebie naciskają. Wtedy jest niesamowicie trudno.
- Już w jedenastu jest ciężko, a przez czerwoną kartkę było jeszcze trudniej. Próbowaliśmy się bronić i to się udawało do momentu, aż oni zdobyli gola.
- To sprawiło, że bardzo ciężko było nam wrócić do meczu. Tak to już jest. Musimy się pozbierać, poczekać na koniec przerwy i spróbować odnieść nasze pierwsze zwycięstwo.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.