Dummett i Cabella trenują
Dummett pomógł drużynie w walce o utrzymanie, ale z powodu zbyt szybkiego powrotu na boisko po kontuzji mięśnia uda, uraz mu się odnowił. W ostatnim czasie Walijczyk znów poczuł ból w udzie, przez co jego powrót nieznacznie się opóźni.
Z kolei Cabella na początku okresu przygotowawczego także miał problemy z udem.
Asystent trenera Paul Simpson powiedział w rozmowie z nufcTV: - Paul Dummett wykonał trochę pracy i miał drobne odnowienie urazu, więc posłaliśmy go na ponowne prześwietlenie.
- Wyniki niczego nie wykazały, więc w środę wrócił do zajęć. On zaczyna osiągać dobry poziom, ale czuje lekki dyskomfort. Mamy nadzieję, że wkrótce się z tym uporamy i będzie mógł zagrać w jednym z meczów drużyn do lat 21.
- Miał zagrać w poniedziałek przeciwko Blackburn, ale wygląda na to, że będzie to dla niego za wcześnie, więc może zagra za tydzień z Brighton. Ciągle się mu przyglądamy.
- Remy Cabella już trenuje. Spędził już pięć czy sześć dni na trawie, pracował z piłką i ludźmi od rehabilitacji. Liczymy na to, że na końcu tego tygodnia lub na początku przyszłego tygodnia będzie mógł dołączyć do reszty grupy, by mógł popracować nad formą.
Dobra wiadomość jest też taka, że Vurnon Anita może zagrać w sobotę przeciwko Swansea City. Uraz pleców Holendra, przez który w spotkaniu z Southampton został zniesiony na noszach, nie okazał się tak poważny, jak się mogło wydawać.
- Był tym trochę zasmucony, ale to było cudowne ozdrowienie. W niedzielę został zniesiony na noszach, a w sobotę był gotowy do treningów - dodaje Simpson.
- Naprawdę się martwiliśmy, bo on twardo i dziwnie wylądował. Muszę pochwalić sztab medyczny. To był magiczny dotyk i bardzo szybko wrócił.
- Dołączył do nas na treningu w środę i mam nadzieję, że nie będzie żadnej reakcji na to i będziemy mieli wszystkich zdrowych przed meczem ze Swansea.
Komentarze | 2
Adams napisał:13.08.15, 19:23Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.