Coloccini miał ofertę
W czwartek Argentyńczyk przedłużył swoją obecną umowę ze Srokami o rok i nadal pozostanie kapitanem zespołu, chociaż nic na to nie wskazywało.
Coloccini nie zagrał w żadnym ze sparingów Newcastle, a McClaren przyznał, że oferta z innego klubu bardzo przeszkadzała piłkarzowi w przygotowaniach do sezonu.
Najprawdopodobniej chodzi o ofertę od Alana Pardew z Crystal Palace, chociaż szkoleniowiec Orłów zaprzeczył, że chciał pozyskać 33-letniego defensora.
McClaren powiedział na konferencji prasowej: - On jest tutaj kapitanem od siedmiu lat i pojawiało się wiele spekulacji. Teraz ludzie temu zaprzeczają, ale takie są fakty.
- To miało wpływ na Colo, gdyż pojawił się ktoś, kto proponował mu umowę na trzy lata.
- Myślę, że to go rozpraszało. Zajęliśmy się tym i musieliśmy podjąć decyzję, a ja popytałem wielu ludzi oraz grupę seniorskich piłkarzy, i wszyscy chcieli Colo w drużynie.
- Szanują go jako piłkarza, jako człowieka i jako kapitana, więc od tego momentu było łatwo, bo wystarczyło z nim usiąść i powiedzieć: „wiesz co, chcemy cię tutaj”.
- Od pierwszego dnia mówił mi, że chce zakończyć swoją karierę w Newcastle United, ale pojawiły się dla niego trzy czy cztery inne opcje. Jak zawsze przy takich decyzjach, musieliśmy się określić i klub to zrobił. Colo jest z powrotem na pokładzie.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.