Coloccini będzie kapitanem
Było sporo spekulacji na temat przenosin Colocciniego do Crystal Palace, a były one podsycane przez fakt, że Argentyńczyk nie zagrał w żadnym ze sparingów Newcastle.
McClaren przyznaje, że faktycznie Colo myślał o przenosinach do Londynu, ale zostanie na St. James’ Park i mimo wszystko trener nie zamierza mu odbierać opaski kapitana.
- Jego wyborem jest Newcastle i on chce tu zostać. Jestem tym zachwycony. Czy muszę zmieniać kapitana? Po co? Żeby robić zamieszanie? On będzie dalej pełnił tą funkcję.
- Coloccini zawsze był kapitanem, przez siedem lat. Jest naszym najbardziej doświadczonym piłkarzem. Co rozbijało Colo, to spekulacje związane z Crystal Palace.
- Powiedziałem mu, byśmy popracowali razem przed dwa lub trzy tygodnie i jeśli go polubię, a on polubi mnie, to możemy współpracować. Udało nam się to, pomimo że on nie grał.
- Odbyliśmy bardzo długie rozmowy. Po tych wszystkich plotkach o Crystal Palace, on zaczął myśleć o swojej przyszłości, ale rozumiem, że on chce tu zostać. Od początku mi to mówił.
McClaren zapewnił też, że w klubie pozostanie Moussa Sissoko, który był łączony z Liverpoolem i Manchesterem City. Trener chce na nim budować drużynę.
- Nie możemy stracić Moussy - dodaje McClaren. - Wiem, że jest spore zainteresowanie, ale on ma ważny kontrakt. Pierwszego dnia wszedł do mojego biura. Wzór człowieka.
- Niesamowita prezencja i wspaniała postawa. Wielki profesjonalizm. Powiedziałem Lee Charnleyowi: „Wow, musimy go zatrzymać”. Chcę budować drużynę wokół niego.
Komentarze | 3
Misialdo napisał:05.08.15, 06:06Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.