Wijnaldum o problemach Srok
Sroki grały wczoraj towarzysko z Sheffield United, tylko trzy dni po powrocie do Anglii i nie zachwycały na boisku, ale udało się zremisować z trzecioligowcem 2:2.
- Przez większość meczu było dobrze, ale czasami mieliśmy problemy, bo rywale grali dobrą piłkę. Myślę, że jak na trzy dni po powrocie z Ameryki, to dobry wynik - mówi Holender.
- Zawsze trudno się gra po 10-godzinnym locie, ale co jest trudniejsze to fakt, że wielu piłkarzy wciąż żyje według takiego czasu, jak w Stanach Zjednoczonych, a ja budzę się o czwartej rano i nie mogę już zasnąć. Dzisiaj miałem ten sam problem.
Nie przeszkodziło to jednak Wijnaldumowi w zdobyciu bramki. Dla 24-letniego pomocnika był to drugi gol w drugim występie w wyjściowej jedenastce Newcastle.
- Zdobywanie goli zawsze mnie cieszy, tak samo jak kreowanie goli. Zawsze szukam tej jednej szansy i dzisiaj ją dostałem, a kiedy ona się pojawia, to trzeba być gotowym.
- Start Premier League coraz bliżej, więc dobrze było zagrać przeciwko angielskiej drużynie.
Komentarze | 1
Adams napisał:28.07.15, 13:07Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.