Pardew: Byliśmy bardziej zdyscyplinowani
- Jeśli spojrzymy na ostatnie dwa mecze to powiedziałbym, że cztery punkty byłyby dla nas wspaniałe. Ugraliśmy tylko trzy i to jest ważne – mówi Pardew.
- Szczęście się od nas odwróciło w ostatnich tygodniach, ale dzisiaj byliśmy bardziej zdyscyplinowani. Williamson wrócił, zatkał dziury, ponieważ Perchy to nie jest środkowy obrońca, pomimo, że dobrze sobie poradził. To zrobiło różnicę.
- Ochranialiśmy ich trochę, ponieważ nasza czwórka defensorów została z tyłu, to pomogło. Dodatkowo, my zawsze wyczarujemy kilka szans.
- Musieliśmy przełamać kilka mocno zmotywowanych zespołów i Bolton, z ostatnim zwycięstwem, takim był. Naciskali na nas, pracowali nad nami, posyłali piłkę w pole karne i sprawiali problemy.
- Jednak wybroniliśmy to wszystko i musieliśmy przełamać ich linie, co w końcu się udało, by stworzyć sytuacje. I gdy zdobyliśmy pierwszą bramkę, poczułem, że mecz jest wygrany.
Pierwszego gola dla Newcastle zdobył Hatem Ben Arfa, którego menedżer bardzo pochwalił po meczu i liczy na to, że Francuz powoli wraca do najwyższej formy.
- To był świetny ruch na zdobycie gola. To ich otworzyło i świetnie było zobaczyć, jak Hatem zdobywa pierwszego gola od swojej okropnej kontuzji. On wie, że musi pokonać długą drogę po tym urazie, a tak krótki występ, jak dzisiaj, nie zrobi mu krzywdy.
- Poza zdobyciem bramki miał kilka fajnych zagrań, jednak kiedy piłka została wycofana i trafiła na jego lewą nogę, to było tylko jedno miejsce, gdzie ta piłka mogła trafić.
- To było ważne zwycięstwo dla nas. Za bramką siedziały 4 tysiące naszych kibiców, ze zdjętymi koszulkami, śpiewali, podobało im się, i tak ma być.
- Jesteśmy wielkim klubem, spodziewano się naszego zwycięstwa i tak się stało, to ważne.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.