Samobój dał zwycięstwo
Na początku meczu Newcastle przeprowadzało większość ataków lewą stroną, gdzie ustawiony był Gabriel Obertan. Właśnie po jego dobrym podaniu fatalnie spudłował Moussa Sissoko.
Jeszcze lepszą okazję miał Daryl Janmaat, który otrzymał piłkę 5 metrów od bramki, ale zamiast strzelać próbował podać do Papissa Cisse, a podanie przeciął obrońca rywali.
W ostatnich dziesięciu minutach pierwszej połowy trzema interwencjami popisał się Tim Krul, broniąc rzuty wolne Rodrigo Lopeza i Maxa Alvareza, a także strzał Ivana Mirkovica.
Sroki objęły prowadzenie tuż po przerwie. Massadio Haidara wrzucił piłkę w pole karne Sacramento, a Kiffe chcąc wybić piłkę fatalnie skiksował i trafił do własnej bramki.
Gospodarze mogli szybko doprowadzić do wyrównania, a piłka znalazła się nawet w bramce Newcastle, ale wcześniej sędzia liniowy zasygnalizował spalonego.
Później Freddie Woodman, który w przerwie zastąpił w bramce Krula, dwukrotnie wybił futbolówkę na rzut rożny po strzałach Danny’ego Barrery z dalszej odległości.
Od 65 minuty Newcastle musiało grać w osłabieniu. Czerwoną kartkę zobaczył Haidara, który przy wyskoku do piłki wyprostowaną nogą trafił Barrerę w brzuch.
Na ostatnich 20 minut Steve McClaren wpuścił na boisko Wijnalduma, Rolando Aaronsa oraz Ayoze Pereza, a ta ostatnia dwójka mogła zdobyć drugiego gola dla Srok.
Aarons dostał piłkę na lewym skrzydle i ruszył naprzód mijając po drodze trzech rywali, po czym odegrał piłkę Perezowi, ale ten w ostatniej chwili został zablokowany. Na szczęście ta niewykorzystana szansa niewiele zmieniła, ponieważ Sroki i tak wygrały.
Sparing
Sacramento Republic - Newcastle United 0:1 (0:0)
Bramki: Kiffe (48-sam.)
Skład NUFC: Tim Krul (46’ Freddie Woodman), Daryl Janmaat, Mike Williamson, Jamaal Lascelles (46’ Steven Taylor), Massadio Haidara, Vurnon Anita, Jack Colback ©,, Moussa Sissoko, Siem de Jong (69’ Ayoze Perez), Gabriel Obertan (69’ Rolando Aarons), Papiss Cisse (69’ Georginio Wijnaldum)
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.