Aarons ciężko pracuje
Skrzydłowy Newcastle United wrócił do swojego rodzinnego Bristol, gdzie uczestniczy w obozie treningowym organizowanym przez grupę Back 2 Action.
- Ja nie pasuję do wakacji z kolegami, ja taki nie jestem. Muszę wykonać dodatkową pracę, by mieć nad wszystkimi przewagę, tym bardziej że jestem młody - mówi Aarons.
- Nie mam ugruntowanej pozycji jako piłkarz, więc muszą pracować ciężej od innych.
- To było frustrujące, że nie mogłem grać w zeszłym sezonie. Oglądanie futbolu, gdy chcesz grać, to najgorsza rzecz. Teraz plan jest taki, by być gotowym na nowy sezon. Będzie inaczej pod wodzą innego menedżera, ale powinno być dobrze.
O samych zajęciach powiedział: - Jest tu wszystkiego po trochę: kondycja, technika biegania, praca nad szybkością i budowanie formy. Jest też trochę futbolu. Gdyby to było samo bieganie, to nie wiem, czy bym się tu zjawił!
- W przyszłym sezonie, jeśli wystąpię w serii meczów, to pokażę, co potrafię.
Komentarze | 2
Adams napisał:29.06.15, 14:03Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.