Barton doradza Austinowi
Barton grał z Austinem przez ostatnie dwa lata i miał mu wiele do powiedzenia na temat Srok. 32-letni pomocnik podkreślił, że granie dla Newcastle to wspaniałe doświadczenie, ale pod uwagę trzeba brać również sytuację w klubie i wokół niego.
- Spędziłem w Newcastle cztery lata i to jest fantastyczne miejsce do grania. Jest tam fantastyczna grupa kibiców, która wspiera zespół u siebie i na wyjeździe - mówi Barton.
- Jednym problemem może być dla niego brak stabilności wokół tego klubu.
- Czy to będzie dla niego najlepsza okazja, jeśli będzie chciał odejść z QPR? Czy zapewnią mu bardziej stabilne środowisko do wskoczenia na wyższy poziom? Pod koniec tego miesiąca bierze ślub i bez wątpienia będę z nim rozmawiał. Zawsze pytał mnie jak tam jest.
Barton przyznał, że 25-latek jest urodzonym strzelcem, ale musi popracować nad innymi aspektami swojej gry, a za wzór może mu posłużyć Alan Shearer.
- Wiele mówiliśmy o tym, jak może grać lepiej i często poruszaliśmy temat gry jako osamotniony napastnik. Mówiłem mu, że niewiele wielkich klubów będzie grało dwoma napastnikami, dlatego musi lepiej utrzymywać się przy piłce, ustawiać i obracać się z nią.
- Pamiętamy, jak Shearer to robił pod koniec swojej kariery. Gdy trafiała do niego piłka, to przyjął ją, ustawił ją sobie, obrócił się i będąc w polu karnym szukał okazji do zdobycia gola. Myślę, że Charlie ma możliwości, by tak robić.
- To część gry, nad którą pracuje, ponieważ umiejętność zdobywanie bramek jest naturalna. On jest urodzonym strzelcem, zawsze będzie strzelał gole, ponieważ on ma ten talent.
- Musi popracować nad utrzymywaniem piłki i umiejętnością gry w systemie 4-3-3 jako osamotniony napastnik, bo wtedy trzeba podłączać kolegów do gry. To musi poprawić.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.