Carver o porażce z Arsenalem
Czujesz, że wynik był niesprawiedliwy po tej świetnej drugiej połowie?
- Tak, szczerze mówiąc, to jestem wykończony, zagrałem chyba każdą piłkę. Jednak co to był za fantastyczny występ tych jedenastu zawodników i Jonasa Gutierreza, który wszedł na boisko i świetnie zagrał. Jestem z niego dumny. Zdobyliśmy gola w stylu Arsenalu. Świetnie zbudowaliśmy akcję po prawej stronie boiska, wycofanie piłki i świetny strzał Moussy Sissoko. Rozczarowujący jest typ goli, jakie straciliśmy. Oba ze stałych fragmentów gry.
Przed tymi golami radziliście sobie całkiem dobrze.
- Myślę, że dobrze rozpoczęliśmy spotkanie, ale nie było to jakieś wspaniałe widowisko. Drużyna była dobrze ustawiona, nie było żadnych problemów i dlatego to było takie frustrujące. Gdy przegrywasz tyle pojedynków, to zostaniesz ukarany i tak się stało.
W drugiej połowie panowała wspaniała atmosfera.
- Minęło sporo czasu, odkąd widziałem taką atmosferę na trybunach, ale to piłkarze muszą ją wygenerować. Kiedy zaczynasz atakować i dawać z siebie wszystko dla tej drużyny, to kibice będą cię dopingować. Wiem o tym, bo jestem jednym z nich. To ważne, by pobudzać fanów.
Dzisiaj chyba nikt z was nie był na plaży?
- Nie sądzę. Ludzie w przeszłości nas krytykowali, szczególnie w zeszły weekend i było to trochę zaskakujące, ponieważ krytyka wychodziła od byłych zawodników, więc wiedzą, jak to jest. Dzisiaj na pewno nie byliśmy na plaży i na początku powiedziałem, że damy z siebie wszystko, by zdobyć jak najwięcej punktów i sezon nie skończy się przed zakończeniem maja.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.