Kara dla Ashleya
SFA pozwoliło Ashleyowi na posiadanie nie więcej niż 10% udziałów w klubie z Glasgow. Limit ten został ustalony, gdyż 50-latek jest już właścicielem Newcastle United.
Ashley jednak starał się o większe udziały w Rangersach (obecnie ma 9%), a także udzielił pożyczki klubowi w zamian za miejsca w zarządzie klubu. To nie spodobało się działaczom SFA.
Tymczasem do przejęcia Rangersów przygotowuje się Dan King. Z tego powodu z zarządu odeszli James Easdale oraz David Somers, dwóch z czterech ludzi Ashleya. W zarządzie wciąż pozostają Derek Llambias oraz Barry Leach.
Komentarze | 5
Adams napisał:03.03.15, 20:48Ashley splukany:-D
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.