Orły faworytem ekspertów
- Menedżer Crystal Palace Alan Pardew spotyka się ze swoim byłem klubem i po kilku tygodniach wydaje się, że wykonał tam lepszą pracę, niż oceniają to ludzie - mówi Lawro.
- Pardew już teraz jest bardziej doceniany w Palace, niż był na północnym-wschodzie i wygląda na to, że dobrze się wpasował na Selhurst Park. Jest tam dobra atmosfera, której nie miał na St. James’ Park i widać to po wynikach. 5 zwycięstw i 1 porażka to wspaniały wynik.
- Kibice Palace zawsze są świetni na swoim stadionie. Oni dostosowali się do pomysłu, że ich zespół gra u siebie 19 finałów pucharu jeśli chcą się utrzymać i kibice upewniają się, że na stadionie będzie panować fantastyczna atmosfera.
- W dodatku Orły mają kilku zawodników, którzy na pewno zainteresowaliby drużyny z czołowej dziesiątki, jak np. Mile Jedinak i Yannick Bolasie, a oni obaj grają dla Pardew.
- Newcastle nadal gra w kratkę i moim zdaniem obecnie nie mają wystarczająco dużo opcji w ofensywie. Przez to Stoke wyglądało dość komfortowo przez większość niedzielnego meczu.
Merson powiedział: - Palace osiągnęło wspaniały wynik w meczu z Leicester. Nie sądzę, by jakoś szczególnie zasłużyli na zwycięstwo, Leicester miało swoje szanse, ale Alan Pardew spisuje się fantastycznie i uciszył rozmowy na temat spadku Orłów.
- Nie uważam, by Newcastle zrobiło źle pozwalając Johnowi Carverowi do końca sezonu prowadzić drużynę. On jest właściwą osobą patrząc na to, ile gwiazd mieli za menedżerów i jak zawodzili, a w dodatku on jest Geordie.
- Po sobotnim meczu ze Stoke, który zakończył się remisem, drużyna została wybuczana, ale mieli pecha. Reakcja była dość ostra.
Komentarze | 2
synmajkaszleja napisał:11.02.15, 19:20a ja stawiam na 1-3 cisse hatrick jeśli zagra
dublion napisał:11.02.15, 19:39nie no musimy to wygrać.nastawienie mam jak przed derbami:)
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
Adam Lallana po zakończeniu sezonu opuści Brighton & Hove Albion, w którym spędził ostatnie cztery lata.
West Ham United potwierdził, że David Moyes opuści klub po zakończeniu sezonu, gdy wygaśnie jego kontrakt.
