Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 10 stycznia 2015, 17:38 | Marek

Udany rewanż Chelsea

Chelsea skutecznie zrewanżowała się Newcastle United za porażkę z zeszłego miesiąca i u siebie wygrała 2:0. Sroki dobrze radziły sobie w pierwszej połowie, szczególnie wyróżniał się Remy Cabella, ale to nie wystarczyło nawet na zdobycie gola na Stamford Bridge.

Newcastle zaskoczyło wszystkich swoją postawą od początku meczu dominując nad liderem Premier League, lecz poza jednym strzałem Moussy Sissoko, który nie mógł sprawić problemów Petrowi Cechowi, Sroki nie potrafiły stworzyć poważnego zagrożenia.

W 20 minucie Yoan Gouffran uderzył z rzutu wolnego prosto w bramkarza, a gospodarze wyszli z szybką kontrą, którą w ostatniej chwili przerwał Jack Colback.

Gdy wydawało się, że Chelsea się rozpędza, Cabella przejął piłkę na połowie boiska, ruszył do przodu i uderzył technicznie z 20 metrów, ale Cech dobrze interweniował.

Chwilę później Sissoko miał znakomitą okazję, którą zakończył strzałem w słupek.

W 43 minucie obrona Srok dała się zaskoczyć, gdy Willian szybko wznowił grę z rzutu rożnego, piłka trafiła w pole karne do niekrytego Oscara, który zdołał skierować piłkę do bramki.

Jeszcze przed przerwą mogło być 2:0. Mike Williamson sfaulował tuż przed 16 metrem Diego Costę, a do rzutu wolnego podszedł Willian. Brazylijczykowi jednak nie udało się zaskoczyć Tima Krula strzałem w długi róg.

Niestety druga połowa już nie była tak dobra w wykonaniu Srok, a The Blues powinni jeszcze otrzymać rzut karny, gdy Fabricio Coloccini ręką zablokował dośrodkowanie Diego Costy, lecz na szczęście dla Newcastle sędzia tego nie dostrzegł.

Diego Costa nie potrzebował jednak karnego i w 59 minucie zdobył gola. Hiszpan dostał podanie piętą od Oscara, po czym wyczekał Paula Dummetta i strzelił w dolny róg bramki.

Newcastle dość niespodziewanie mogło zmniejszyć straty, gdy dośrodkowanie dopiero co wprowadzonego na boisko Sammy’ego Ameobiego zmieniło się w strzał, ale Cech wybił piłkę.

Chelsea już do końca kontrolowała grę, a jeszcze mogła zdobyć trzeciego gola, lecz tym razem strzał Costy nad poprzeczkę wybił Coloccini.

Ostatecznie Soki wracają z Londynu z niczym, ale też nie muszą się wstydzić swojego występu, chociaż druga połowa kolejny raz kompletnie im nie wyszła.

Zobacz składy, statystyki itp.

Komentarze | 1

KingMarkk napisał:11.01.15, 00:27
Bardzo dobry występ Cabelli, szkoda, że nie zwieńczony golem.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Ipswich - Newcastle

Premier League

21.12.2024, 16:00

Portman Road

Następny mecz: Newcastle - Aston Villa VS

Premier League

26.12.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 26.12 Aston Villa (d)30.12 Man Utd (w)04.01 Tottenham (w)12.01 Bromley (d)15.01 Wolves (d)18.01 Bournemouth (d) 
Tabela 1. Liverpool 15 362. Chelsea 16 343. Forest 17 314. Arsenal 16 305. Aston Villa 17 286. Man City 17 27

Z obozu rywala

Adam Lallana po zakończeniu sezonu opuści Brighton & Hove Albion, w którym spędził ostatnie cztery lata.

Andoni Iraola przedłużył kontrakt z Bournemouth do końca sezonu 2025/26. Baskijski szkoleniowiec prowadzi Wisienki od czerwca 2023 roku.

Odwołanie Nottingham Forest od decyzji o odjęciu czterech punktów za złamanie zasad finansowych zostało odrzucone.

West Ham United potwierdził, że David Moyes opuści klub po zakończeniu sezonu, gdy wygaśnie jego kontrakt.

Phil Foden odebrał nagrodę dla najlepszego piłkarza sezonu przyznawaną przez Związek Dziennikarzy Piłkarskich.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl