Sroki poproszą o awaryjne wypożyczenie
21-letni golkiper zaliczył słaby występ na White Hart Lane, a jego fatalny błąd, gdy nie zdołał złapać piłki po dośrodkowaniu, kosztował Sroki utratę pierwszego gola. Później jeszcze trzykrotnie wyciągał futbolówkę z siatki, a na domiar złego w końcówce spotkania uszkodził sobie bark.
W dwóch ostatnich meczach na ławce rezerwowych siedział 17-letni Freddie Woodman, ale Alan Pardew nie wyobraża sobie, by tak młody bramkarz mógł zagrać niedzielę w derbach.
- Jak doznał kontuzji barku, więc musimy się temu przyjrzeć. Nie ma mowy, by 17-latek mógł zagrać w meczu na takim poziomie. Będziemy rozmawiać z Premier League o sytuacji Jaka - mówi Pardew.
O samym występie Alnwicka menedżer powiedział: - Bardzo chcieliśmy dla niego doprowadzić do wyrównania i wrócić do tego meczu. Jak wszyscy wiemy, to jest okrutna gra, a Jak znalazł się na linii ognia. Będzie teraz na nim ciążyć wielka presja.
- Jeśli frazes o tym, że gole odmieniają mecze może być kiedyś użyty, to właśnie teraz. Jak popełnił błąd. Czasami w takiej sytuacji może ci się poszczęścić i piłka uderzy w poprzeczkę.
- Jednak to nie był nasz wieczór. Tak naprawdę ten mecz nigdy nie zmienił się w klasyczne spotkanie pucharowe po tym, jak straciliśmy drugiego gola.
- Mecz nam uciekł w momencie, gdy mieliśmy świetną okazję, po której Remy Cabella powinien zdobyć gola. Były trzy czy cztery kluczowe momenty, które nie poszły po naszej myśli.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.