Jonas jeszcze zagra, Ben Arfa już nie
- Jonas jest tą osobą, która ożywia boisko treningowe samą swoją osobowością. Oczywiście, po tym jak pokonał chorobę, to uczucie jest jeszcze zwiększone - mówi Pardew.
- Jak na razie nie pracował za wiele z piłką, ale wygląda na to, że jest w dobrej formie. Liczymy na to, że za dwa, może trzy tygodnie będzie już trenował z nami.
-On bardzo chce już wrócić do pierwszego zespołu i wywalczyć sobie prawo do gry. Tak jak każdemu piłkarzowi muszę stworzyć mu równe szanse i takie będzie miał.
- Teraz wszystko zależy od Jonasa. Jedno jest pewne. Kiedy wróci do gry, to będzie to bardzo emocjonalne dla niego i dla nas. Wszyscy na to czekamy.
Z kolei na występy w barwach Newcastle nie może liczyć już Hatem Ben Arfa, który popadł w konflikt ze Steve’em Bruce’em z Hull City, do którego Francuz jest wypożyczony.
- On tutaj nie wróci, tyle mogę powiedzieć - zakończył menedżer Srok.
Komentarze | 2
dbmagpie napisał:16.12.14, 18:11Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.