Rezerwy wygrywają z Utrechtem
Barton, Nile Ranger, Xisco i Wayne Routledge tym razem zaczęli mecz na ławce rezerwowych, a tylko dwaj pierwsi zagrali w tym meczu. Kapitanem zespołu był powracający po kontuzji Mike Williamson.
Być może brak tych piłkarzy sprawił, że do przerwy kibice nie zobaczyli bramek. Dopiero w 59 minucie Elroy Pappot wykorzystał dośrodkowanie Kevina van Kippeszinsa i otworzył wynik spotkania. 15 minut później było już 2-0 dla gospodarzy po tym jak Enzio Boldewijn wykorzystał podanie… Bartona i pokonał Ole Soderberga w sytuacji „jeden na jednego”.
Barton szybko się zrehabilitował bo wystarczyło 60 sekund i było 1:2. Pomocnik Srok potrzebował aż trzech strzałów by zdobyć gola – najpierw trafił w słupek, potem w bramkarza, aż w końcu trafił do siatki. To trzeci gol Bartona w trzech meczach przedsezonowych.
Na 9 minut przed końcem, po akcji Joana Edmundssona, Bartona i Phila Aireya, Richardson wpisał się na listę strzelców, a końcowy wynik spotkania w ostatnich minutach gry ustalił Donaldson strzałem z bliskiej odległości.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.