Sroki pokonały niepokonanych!
Od początku było widać kto jest liderem Premier League. Chelsea przeważała, ale nie potrafiła trafić w światło bramki Newcastle. Niecelnie uderzali Eden Hazard, Cesc Fabregas i dwa razy Willian.
Później statystyki The Blues poprawił Diego Costa, który trafił w światło bramki, ale nie sprawił większych problemów Robowi Elliotowi.
Od 25 minuty Sroki zaczęły grać odważniej i mogły wyjść na prowadzenie. Jack Colback miał przed sobą tylko Thibauta Courtois, ale przegrał ten pojedynek. Później były zawodnik Sunderlandu huknął zza pola karnego, ale piłka przeleciała daleko od bramki.
Tuż przed przerwą odnowiła się kontuzja Elliotowi i na drugą połowę wyszedł Jak Alnwick, dla którego był to debiut w pierwszym zespole Newcastle.
W 58 minucie Sroki, które poczynały sobie coraz lepiej, wyszły na prowadzenie. Sammy Ameobi z lewego skrzydła dograł w pole karne, piłka prześliznęła się pod nogą interweniującego Gary’ego Cahilla i trafiła do wprowadzonego chwilę wcześniej Papissa Cisse, który zdobył gola.
Kilkadziesiąt sekund później mogło być 2:0. Po zamieszaniu w polu karnym piłka spadła na głowę Moussy Sissoko, ale Francuz w walce powietrznej z rywalami nie zdołał dobrze trafić w futbolówkę, która przeleciała nad poprzeczką.
Przez następne kilkanaście minut przeważała Chelsea, a piłkarze Alana Pardew skupili się na wybijaniu piłki. Mogło się to źle skończyć, ale Srokom dopisało szczęście, gdy strzał Edena Hazarda wylądował na słupku.
W 79 minucie Newcastle w końcu wyszło z kontrą, po której w znakomitej sytuacji znalazł się Sissoko, który źle przyjął sobie piłkę, ale zdołał ją odegrać do Cisse, a ten już spokojnie trafił do siatki.
Gdy wydawało się, że teraz Sroki spokojnie dowiozą te prowadzenie do końca, Steven Taylor sfaulował Andre Schurrle za co zobaczył drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska.
Natychmiast po rzucie wolnym Chelsea zdobyła kontaktowego gola. Cesc Fabregas dośrodkował w pole karne, a Didier Drogba głową skierował piłkę w długi róg bramki nie dając szans Alnwickowi.
Młody bramkarz Srok mógł lepiej spisać się w tej sytuacji, ale później kilkakrotnie się zrehabilitował, gdy przewaga Chelsea rosła i goście próbowali doprowadzić do wyrównania.
Ostatecznie im się to nie udało i musieli się pogodzić z pierwszą porażką w tym sezonie. Z kolei Newcastle po dwóch meczach bez zwycięstwa znów wygrywa.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.