Ranger: Zmarnowałem szansę
- Gra w Newcastle była dla mnie dobra, ponieważ dzięki temu moje nazwisko stało się znane, a oni mi dali szanse, ogromną szansę, którą szczerze mówiąc zmarnowałem - mówi Ranger.
- Oczywiście każdy popełnia błędy w życiu. Byłem młody i dostawałem sporo pieniędzy. Robiłem głupie rzeczy. Teraz muszę się skupić, bo nie będę już młodszy, mam 23 lata.
Bardziej doświadczeni napastnicy Newcastle starali się podpowiadać młodemu Rangerowi, lecz on sam przyznał, że nie bardzo zwracał uwagę na ich wskazówki.
- Byli tam tacy napastnicy jak Demba Ba czy Papiss Cisse. Byłem w klubie, gdy grali tam jeszcze Mark Viduka oraz Michael Owen i oni czasami przywoływali mnie do siebie, by ze mną porozmawiać.
- Owen był wspaniałym kolegą. Często brał mnie na bok, rozmawiał ze mną i mówił mi, żebym się skoncentrował, ale szczerze mówiąc, gdy byłem młodszy, to myślałem, że wszystko już umiem.
- To wpadało w jedno ucho, a drugim wypadało. Nie przyjmowałem tego do siebie, co było głupie, ale fajnie, że takim piłkarzom jak Owen zależy, widzą potencjał i starają się pomóc.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.