Pardew współczuje Bruce’owi
- To nigdy nie jest miłe dla członka Związku Ligowych Menedżerów, gdy jeden z moich kolegów po fachu traci pracę. Nie chciałem tego, pomimo, że prowadził jednego z naszego największego rywala – mówi Pardew.
- Byłem bardzo rozczarowany, gdy zobaczyłem, że on odchodzi. Mam nadzieję, że spojrzy na swoje wyniki, jakie osiągał w swojej karierze, które są znakomite.
- Życzę mu jak najwięcej szczęścia. Będziemy musieli poczekać, by zobaczyć kto będzie nowym menedżerem zespołu i jak im się powiedzie.
Faworytem do objęcia stanowiska menedżera Czarnych Kotów jest Martin O’Neill, który od 9 sierpnia 2010 zostaje bezrobotny, po tym jak zrezygnował z pracy w Aston Villi.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.