Pardew dziękuje Ashleyowi
- Myślę, że wszyscy na niego naciskali, gdy nie wygrywaliśmy meczów. Pozostawił mnie w klubie i wspierał mnie, szczególnie po meczu z Southampton - mówi Pardew.
- Jako menedżer potrzebujesz tej wiary w ciebie. Musisz wiedzieć, że rzeczy jakie robisz na treningach czy z dyrektorem zarządzającym i sztabem szkoleniowym są odpowiednie.
- Myślę, że dzięki temu masz trochę więcej czasu. W tym przypadku zyskałem wystarczająco dużo czasu. To było fajne, gdy zostało kilka minut do końca, a my mieliśmy wygrany mecz.
- Przede wszystkim chcę podziękować mojemu sztabowi. Jako menedżer potrzebujesz ich lojalności, szczególnie wtedy, gdy jesteś krytykowany. Musisz wierzyć w to co robisz.
- Mój sztab wierzy w to co robię i teraz odczuwam tego efekty, oni również.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.