Keegan: Piłkarze grają dla Pardew
Keegan mówi: - Jeszcze cztery mecze temu w Newcastle była rozpacz.
- Pardew był pod presją od dłuższego czasu, przynajmniej od świąt Bożego Narodzenia. Z jakiegoś powodu nie zwolniono go i to wyszło im na dobre.
- Jedna rzecz jest pewna, a mówię tu o tym, ze zespół go wspiera. Nie możesz pojechać do Tottenhamu czy Man City i wygrać, lub pokonać Liverpoolu u siebie bez wspaniałego ducha drużyny.
- To właśnie ma Alan, ma sporo charakteru. Pamiętajmy, że dwa lata temu został wybrany najlepszym menedżerem sezonu, więc w piłce nożnej wszystko może się szybko zmienić.
- Jednak czasami trzeba dać ludziom, którzy w przeszłości odnosili sukcesy, więcej czasu i wziąć pod uwagę fakt, że wiodło im się lepiej, niż obecnie.
- W futbolu czasami zderzysz się ze ścianą, stracisz swoich kluczowych zawodników, sprzedasz piłkarzy, których może nie miałeś sprzedać, tak jak to było w Newcastle z Yohanem Cabaye’em.
- Jednak cieszę się z ostatnich wyników Alana, ponieważ jako były menedżer Newcastle nie chcesz widzieć, jak co sześć miesięcy ktoś jest zwalniany, jak to ma miejsce w niektórych klubach.
- Myślę, że zarządowi w Newcastle należy się nagroda za to, że się go trzymali i teraz muszą iść dalej naprzód. Są w połowie tabeli i nie są tak daleko od czołowej szóstki, co jest trochę dziwne.
- Teraz mogą to ciągnąć dalej i budować na tym.
Komentarze | 1
YohanCabaye napisał:04.11.14, 20:37Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.