Pierwsze zwycięstwo, Lisy pokonane!
Mecz został opóźniony o godzinę, ponieważ jeden z elementów nowego ekranu LED na Leazes End nie był dobrze przymocowany i sędzia Martin Atkinson z powodów bezpieczeństwa nie zezwolił na wpuszczenie kibiców na stadion. Usterka została zlikwidowana i mecz rozpoczął się o 17.
W 8 minucie spotkania Newcastle powinno objąć prowadzenie, gdy Gabriel Obertan rozpoczął kontrę, a Moussa Sissoko świetnie dograł w pole karne, ale Fabricio Coloccini w idealnej sytuacji nie trafił w światło bramki z dziesięciu metrów.
Newcastle przeważało, ale jak zwykle nie potrafiło stworzyć sobie okazji. Jedynie warty wspomnienia był mocny strzał Paula Dummetta, po którym piłka wylądowała w rękawicach Kaspera Schmeichela.
Po błędzie Srok fantastyczną okazję miał Matty James, który otrzymał podanie na 16-tym metrze i miał przed sobą tylko Tima Krula, lecz uderzył zbyt słabo i wprost w bramkarza.
Przez długi czas niewiele ciekawego działo się na boisku, a tuż przed przerwą na przebudzenie Marc Albrighton chciał dośrodkować w pole karne, ale zamiast trafić do swoich kolegów, przelobował Krula i trafił w spojenie słupka z poprzeczką.
Chwilę później strzelał Papiss Cisse, a po rykoszecie piłka przeleciała nad poprzeczką.
Na początku drugiej połowy Senegalczyk mógł zdobyć swoją piątą bramkę w sezonie, gdy minął Schmeichela i miał przed sobą pustą bramkę, ale z dość ostrego kąta trafił w boczną siatkę.
Newcastle miało jeszcze jedną okazję, gdy po zagraniu ręką przez Liama Moorea sędzia podyktował rzut wolny, a Jack Colback uderzył mocno w długi róg, ale bramkarz odbił piłkę na rzut rożny.
Sroki miały przewagę i Alan Pardew zwiększył siłę ofensywną wprowadzając Ayoze Pereza, ale w tym samym momencie Leicester przejęło inicjatywę. Poza kilkoma rzutami rożnymi goście nie zagrozili jednak bramce strzeżonej przez Krula.
W 71 minucie Newcastle wyszło z kontrą, a piłka trafiła do Obertana, który z lewego skrzydła zszedł do środka i mocnym strzałem zza pola karnego w dolny róg bramki pokonał Schmeichela.
Drużyna przyjezdna rzuciła się do ataku, dzięki czemu Sroki miały sporo okazji do kontrataków. Jeden z nich zakończył się strzałem głową Cisse, ale bramkarz przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Newcastle ostatecznie dowiozło jednobramkowe prowadzenie do końca i po raz pierwszy w sezonie mogło dopisać sobie trzy punkty do ligowej tabeli.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.