Pardew: Będę walczył
- Ta porażka stawia nas na miejscu w strefie spadkowej. Będziemy musieli walczyć. Ja muszę walczyć i zespół musi walczyć. To będziemy robić, dopóki nie odwrócimy tej sytuacji - mówi Pardew.
- Przed sobotnim meczem czekają mnie poważne rozmowy z Mike’em Ashleyem. On nie chce przegrywać i ja też nie. Myślę, że to ważne, bym pokazał drużynie, że to ja będę ją prowadził.
- Nigdy wcześniej nie znalazłem się w takiej sytuacji. Jest to dość wyjątkowe.
O samym przebiegu meczu menedżer powiedział: - Były niewielkie różnice w tym spotkaniu. Nie możemy ciągle przegrywać i musimy to rozwiązać.
- Problem z ofensywą istnieje od początku sezonu. Musimy znaleźć tutaj więcej jakości. Nasze dogrania i sposoby nas zawiodły. Pod koniec meczu wyglądało to lepiej, gdy graliśmy szerzej.
- Będziemy musieli dokonać kilku zmian w wyjściowej jedenastce, by stwarzać większy napór.
- Uważam, że przy straconym golu powinniśmy zablokować dośrodkowanie. Wolałbym jednak widzieć, że lepiej zabezpieczamy nasze pole karne.
- Gdy w polu bramkowym walczysz z Peterem Crouchem, to masz problem. Rozczarowaliśmy samych siebie tą bramką. Ten gol ustawił ich na dobrej pozycji i świetnie z tego skorzystali.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.