Pardew o słowach Ashleya
- Nie widziałem się z nim, ale rozmawiałem z nim w tym tygodniu. On oczywiście bardzo chce, byśmy wygrywali, o to mu chodzi. Nam też chodzi o to, by wygrywać - mówi Pardew.
- Jestem świadomy jego wypowiedzi, jaka ukazała się w gazecie. Jestem pod presją w tym klubie już od kilku tygodni. Teraz mogę się koncentrować tylko na drużynie i to zamierzam zrobić.
- Czasami niektóre rzeczy są wyrwane z kontekstu. Gdyby to był normalny wywiad w poważnym stylu, to wtedy na pewno miałbym większe obawy, niż mam teraz.
W ostatni meczu bohaterem Srok był Papiss Cisse, ale w Stoke może go zabraknąć. - Papiss nie grał zbyt wiele, a w tym tygodniu miał grypę, więc jeszcze nie trenował i nie jest w pełni gotowy.
- Jednak nie ma żadnych kontuzji i czuje się dobrze, a wygląda na to, że wraca do formy, co cieszy.
- To ważne, że twoi napastnicy zdobywają gole. Im dłużej trwa ich niemoc, tym większym problemem się to staje, bo wtedy zaczynają o tym myśleć i się wahają, może nie tyle Papiss, co Emmanuel Riviere. Obaj zdobyli po dwa ważne gole.
- Czy mogą grać razem? Odpowiedź na to pojawi się w trakcie sezonu. Na pewno w jakimś momencie zagrają razem, a jeśli stworzą taki duet, jak Demba Ba i Papiss, to będziemy zadowoleni. Przyjrzymy się temu, gdy obaj będą zdrowi i gotowi.
A czy kolejną szansę otrzyma Adam Armstrong? - Na pewno musimy być ostrożni, ponieważ on ma tylko 17 lat. Musi grać na pozycji, która w Premier League jest chyba najtrudniejsza, a on musi nabrać doświadczenia i pewności siebie, by tu grać, ale ostatnio nabył sporo tego.
- Zaczął nerwowo, ale z każdą minutą grał lepiej. Było widać, jak się rozwija, ale ja muszę na to uważać, by on nadal się rozwijał i nie załamywał się występami, które mu nie wyjdą.
Komentarze | 1
proo napisał:27.09.14, 17:47Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.