Pardew: Moja wina
- Szczerze mówiąc, to w dużym stopniu to moja wina - mówi Pardew.
- W ataku wystawiłem dwóch młodych zawodników, którym chyba zabrakło doświadczenia, by poradzić sobie z takim zespołem jak Malaga. Dla Moussy i Cabelli był to dopiero pierwszy sparing, więc winię za to siebie, ponieważ powinienem wystawić bardziej doświadczony zespół.
- Trzeba jednak przyznać, że druga połowa była znacznie lepsza, starsi zawodnicy weszli i powoli wracamy do formy, ale na pewno fajnie było zobaczyć nowych zawodników w akcji.
- To ważne, by nasi doświadczeni zawodnicy byli gotowi do gry. Kilku dzisiaj oszczędziłem, ponieważ jutro czeka nas kolejny mecz z Schalke 04.
- Nie mamy wielu dojrzałych zawodników i chciałem dać odpocząć kilku piłkarzom na jutrzejszy trudny mecz, więc będziemy mieli bardziej doświadczony zespół.
- Jednak biorę pełną odpowiedzialność za pierwszą połowę, skład był zbyt młody.
- Młodzi zawodnicy dobrze spisują się w czasie przygotowań do sezonu, ale ten poziom prawdopodobnie był zbyt wysoki. Malaga była bardzo dobra.
- Tim Krul i Cheick Tiote wracają, może dołączy do nas nowy zawodnik, Moussa i Cabella wykonają więcej pracy, podobnie jak Manu Riviere. Zmierzamy do celu.
Komentarze | 1
Mateusz napisał:02.08.14, 22:59Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.