Barton: Brakuje liderów
- Myślę, że Alan Pardew ma pięć czy sześć meczów, a potem presja znowu będzie rosnąć. Na rynku transferowym kupili dobrych zawodników, ale ja znam kibiców z St. James’ Park i wiem, jacy są. Oni chcą mieć zawodników z najwyższej półki - mówi Barton.
- Oni poszli daleko z francuskim napływem. Jeśli to zadziała, to świetnie, ale jeśli nie, to zaczynają się problemy. Nie sądzę, by mieli w zespole taki charakter, który ich podniesie.
- Gdy ja tam grałem, to mieliśmy Alana Shearera, Roba Lee, Gary’ego Speeda i Shaya Givena, którzy pomagali młodym zawodnikom. Myślę, że teraz im brakuje czegoś takiego. Przypuszczam, że jak tylko wysiądą z autobusu, to wszyscy idą w swoją stronę i nie są razem, jak drużyna.
- Kiedy wyniki są dobre, to wtedy jest łatwo, ale kiedy jest gorzej, to potrzebujesz lidera.
Komentarze | 2
Mateusz napisał:01.08.14, 13:08Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.