Skromna wygrana na Hillsborough
Piłkarze Newcastle ponownie zagrali z czarnymi opaskami na rękawach koszulek, tym razem z okazji piątej rocznicy śmierci Sir Bobby’ego Robsona, która wypada w czwartek.
Dziewięciu piłkarzy z wyjściowego składu Srok dwa dni temu wróciło z Nowej Zelandii i niestety było po nich widać zmęczenie 28-godzinnym lotem powrotnym.
Wednesday zdominowało pierwszą połowę i powinno objąć prowadzenie. Bramce strzeżonej przez Roba Elliota próbowali zagrozić Giles Coke, Atdhe Nuhlu oraz Joe Mattock, a bramkarz Srok znakomicie spisał się broniąc strzał głową Gary’ego Medine’a.
Na siedem minut przed przerwą gospodarze byli jeszcze bliżej zdobycia bramki, gdy piłka trafiła w pole karne do Sama Hutchinsona, ale jego strzał trafił w poprzeczkę.
Jedyna bramka padła w 66-tej minucie. Elliot wyrzucił daleko piłkę, którą Gabriel Obertan zgrał do Pereza. Hiszpan, który po opuszczeniu boiska przez Emmanuela Rivierę pełnił rolę środkowego napastnika, ruszył sam na bramkę i strzałem w krótki róg pokonał Chrisa Kirklanda.
Rywale z Sheffield jeszcze próbowali odrobić straty, ale Newcastle kontrolowało już sytuację na boisku i odniosło trzecie zwycięstwo z rzędu.
Teraz piłkarze Alana Pardew udadzą się do Niemiec, gdzie w weekend zmierzą się z Malagą oraz Schalke 04 w ramach towarzyskiego turnieju Schalke 04 Cup.
Sheffield Wednesday - Newcastle United 0:1 (0:0)
Bramka: Perez (66’)
Skład NUFC: Rob Elliot, Lubo Satka (46’ Vurnon Anita), Mapou Yanga-Mbiwa, Paul Dummett, Massadio Haidara (61’ Haris Vuckic), Cheick Tiote (61’ Gael Bigirimana), Mehdi Abeid, Gabriel Obertan, Adam Armstrong (85’ Alex Gilliead), Ayoze Perez (73’ Adam Campbell), Emmanuel Riviere (55’ Remie Streete).
Komentarze | 3
Mateusz napisał:30.07.14, 22:52Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.