Debuchy w Arsenalu
Debuchy, który trafił do Newcastle z Lille, zagrał w barwach Srok 46 meczów i zdobył jedną bramkę, w przegranych 1:2 derbach północno-wschodniej Anglii z Sunderlandem.
O transferze do Arsenalu Debuchy powiedział: - Jestem bardzo dumny z dołączenia do wielkiego klubu, jak Arsenal i noszenia barw jednego z największych klubów na całym świecie.
- Już nie mogę się doczekać na pracę z Arsene Wengerem i by pomóc drużynie w budowaniu na sukcesie, jakim było zwycięstwo w Pucharze Anglii.
- Możliwość ponownych występów w Lidze Mistrzów jest dla mnie bardzo ekscytująca i dam z siebie wszystko, by pomóc Arsenalowi w walce o trofea.
Komentarze | 5
Mateusz napisał:17.07.14, 19:48JAKI SYF CZERWONY MASZ NA SOBIE DEBUCHY :( nie pasuje Ci to
seal napisał:17.07.14, 20:16Przestań pieprzyć, fajnie, że to źle, że poszedł do Arsenalu. Zasłużył na ten transfer. Powodzonka Metiu
Mateusz napisał:17.07.14, 21:35Ja nie napisałem, że źle, że tam poszedł tylko, że po 1. nie pasuje mu ten kolor a po 2. że nic tam nie wygra, bo arsenal to szczerze mówiac nic. ;)
dbmagpie napisał:17.07.14, 22:37Dobrze ,że tak się stało bo Debuchy przyszedł do Newcastle za namową Cabaye ,swojego najlepszego przyjaciela. A gdy ten odszedł do PSG to Debuchy spuścił z tonu i był cieniem samego siebie. Teraz z Londynu do Paryża będzie miał "rzut beretem" więc częściej będzie mógł spotykać się ze swoim przyjacielem. A sportowo moim zdaniem zyskaliśmy .Po 1-wsze Janmaat jest młodszy a po 2-ie jest głodny sukcesów a Debuchy już ma chociaż Mistrza Francji z Lille i grał w LM
Misialdo napisał:18.07.14, 11:22Jedyne co go trzymało w Newcastle to był Cabaye, wiec pol roku temu bylo pewne ze odchodzi..Płakac za nim nie bede, choc go lubie. Cieszy mnie fakt, ze w zamian za niego pozyskalismy Janaata, jakby nie było brązowego medaliste MŚ.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
Adam Lallana po zakończeniu sezonu opuści Brighton & Hove Albion, w którym spędził ostatnie cztery lata.
West Ham United potwierdził, że David Moyes opuści klub po zakończeniu sezonu, gdy wygaśnie jego kontrakt.
