Ameobi chciałby wrócić do Newcastle
- Newcastle to miejsce, w którym dorastałem. To miasto, które kocham i klub, któremu kibicowałem całe życie, więc granie w tym klubie tak długo było dla mnie zaszczytem - mówi Ameobi.
- To fantastyczny klub i granie dla niego było dla mnie ogromnym szczęściem. Mam rodzinę i przyjaciół w mieście, które kocham i to jest dla mnie wspaniałe.
- Opuszczenie tego miejsca to smutny czas dla mnie, ale mam fantastyczne wspomnienia, te dobre i te złe. To będzie dziwne, gdy nie wrócę tu na przyszły sezon, ale życie toczy się dalej.
- Mam dopiero 32 lat, więc mam nadzieję, że pogram jeszcze z cztery czy pięć lat.
- Mówiłem „Newcastle aż po grób” czy „nigdy nie będę chciał odejść z tego klubu” i to się nigdy nie zmieni, ponieważ jestem kibicem Newcastle i tak pozostanie. To, że odchodzę nie zmienia tego.
- Liczę na to, że kiedyś wrócę do tego miejsca, by odpłacić się klubowi za to, co on mi dał. Będę robił wszystko, by ta kariera trwała jak najdłużej. Opuszczenie Newcastle to nie koniec, to nowy początek. Zmieniając miejsce pracy mogę osiągnąć coś większego i wykorzystać to, co we mnie pozostało.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.