Nagrana rozmowa z Llambiasem
- Muszę przyznać, że 30 milionów za Andy Carrolla to sporo pieniędzy – powiedział Llambias, a na pytanie czy piłkarz był tyle wart odpowiedział: - Ani k**wa trochę.
- Chodziło o kontrolę. My ją mieliśmy. Wiedzieliśmy, że dojdzie do sprzedaży Torresa. Wycisnęliśmy z tej je***ej umowy wszystko, chyba do maksimum. Zaproponowali 30 milionów? Odpi*****cie się! Nie marnujcie mojego czasu i odłożyłem słuchawkę.
- 35 milionów? Wszyscy, wliczając w to Alana Pardew, się zgodzili. Te 35 milionów chcieli nam zapłacić w ratach przez cztery lata. To była bzdura. Mike powiedział, a mogę wam obiecać, że jest to odważny facet, dostał całą sumę naraz. Dostaliśmy całą sumę, ale nie dostaliśmy jej na czas, więc zażądaliśmy jeszcze 12 tysięcy pier*****ego oprocentowania.
- Kevin Keegan nie umiał znieść presji. Jego pier****na głowa latała w każde miejsce. Mike Ashley miał sprzedać klub Arabom, a oni chcieli Keegana. Oni go chcieli, kibice go chcieli, było perfekcyjnie.
- Shearera wybrałem ja i muszę się przyznał, że to był zły wybór. Zrzucił całą odpowiedzialność na swojego asystenta Iaina Dowie. Bzdura.
Dostało się także Chrisowi Hughtonowi. – Nigdy nie poprowadził by nas tam, gdzie chcielibyśmy być. Tak w ogóle to zwolnienie to była moja decyzja. Chris ich nie umiał podejmować. Gdy pytałem go o piłkarza, Ben Afrę, odpowiadał: „Nie jestem pewien, bla, bla”.
- Chris nie radził sobie z naszą mentalnością. Jesteśmy agresywni. Trzeba być agresywnym. Nie chciałem mieć pod sobą menedżera, który nie potrafi dyskutować.
Klub odmówił komentarza w tej sprawie.
Komentarze | 1
Krzysiek napisał:13.11.11, 15:46Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.