Pardew dostanie 60 mln na transfery?
Pomimo braku wzmocnień w ostatnich dwóch oknach transferowych i odejścia Yohana Cabaye’a, Pardew udało się wypełnić cel na ten sezon i teraz dostanie szansę na przebudowę zespołu.
Klub w najbliższym czasie ma wydać oświadczenie, które raczej nie spodoba się większości kibiców, ale działacze mają nadzieję, że ruchy na rynku transferowym poprawią humory fanów.
Na St. James’ Park liczą na to, że już za kilka dni będą mogli ogłosić pierwsze z kilku wzmocnień, a dodatkowo klub chce dokonać większości transferów jeszcze przed Mistrzostwami Świata.
Telegraph dowiedział się też, że Mike Ashley był zdenerwowany wynikami drużyny i niepokoiły go protesty przeciwko Pardew, ale ostatecznie sprzedaż karnetów nie zmalała, a sponsorzy również nie domagali się zmian na stanowisku menedżera.
Pardew wypełnił zakładany plan na ten sezon, dlatego też nie ma podstaw do zwolnienia go bez wypłacanie sporej sumy za zerwanie kontraktu 6 lat przed wygaśnięciem.
Ashley ostatecznie postanowił zatrzymać menedżera, którego zna i który zdołał osiągnąć z klubem piąte miejsce w lidze. Dodatkowo Pardew nie narzeka na politykę władz Newcastle united.
Na jakich piłkarzy Newcastle wyda te pieniądze? Najczęściej mówi się o Remy’m Cabelli, Jacku Colbacku, Andreasie Weimannie, Fabianie Delphie, Jonjo Shelveyu, Marko Arnautovicu, Alexandrze Lacazette oraz Pierrze-Michelu Lassoga.
Komentarze | 2
borys napisał:13.05.14, 19:12Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.