Pardew nie straci pracy
Sroki w 2014 roku wygrały 5 meczów, raz zremisowały, a 14 razy przegrały, z czego raz w Pucharze Anglii na własnym boisku z Cardiff City. Mimo to wyniki z pierwszej części sezonu pozwoliły na utrzymanie miejsca w górnej części tabeli.
Pardew zdaje sobie sprawę, że w przyszłym sezonie musi lepiej przygotować zespół i odpowiednio go wzmocnić, chociaż na konferencji prasowej nie był pewny tego, czy zostanie w Newcastle.
- Muszę być lepszy - mówi Pardew. - W przyszłym sezonie muszę wrócić lepszy, mam nadzieję, że do tego klubu. Musimy się upewnić, że sprowadzimy do tego klubu ludzi, by wrócić na takie miejsce, w którym zajmowaliśmy się w pierwszej połowie sezonu.
O tym, że Pardew zostanie w Newcastle może też świadczyć fakt, że to on wybierał program przygotowań do nowego sezonu i ustalał cele na letnie okno transferowe.
Do spotkania menedżera Srok z Mike’em Ashleyem oraz dyrektorem zarządzającym Lee Charnleyem ma dojść w tym tygodniu, by podsumować bieżące rozgrywki, ale kolejny raz właściciel Newcastle United zignoruje żądania kibiców i Pardew zachowa posadę.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.