De Jong musi poczekać
Niedługo po kończącym sezon meczu z Liverpoolem Alan Pardew ma spotkać się z Mike’em Ashleyem i Lee Charnleyem, by podjąć decyzje w sprawie letniego okna transferowego.
Największe obawy budzi siła ataku Srok. Loic Remy i Luuk de Jong są tylko wypożyczeni, a pierwszy z nich raczej na pewno nie trafi na stałe do Newcastle, bo chce spróbować swoich sił w Lidze Mistrzów.
Z klubu prawdopodobnie odejdzie też Shola Ameobi, któremu kończy się kontrakt, ale po jego ostatnich występach pojawiły się plotki, że jednak może przedłużyć umowę ze Srokami.
W klubie z napastników pozostałby tylko Papiss Cisse, który od dwóch lat nie potrafi odnaleźć formy, jaką prezentował zaraz po przyjściu do klubu.
Również De Jong od stycznia nie zaprezentował nic szczególnego i ani razu nie trafił do bramki, lecz mimo wszystko Pardew dopiero ma podjąć decyzję w sprawie jego przyszłości, gdy okaże się jak wygląda sytuacja z celami transferowymi Srok.
Newcastle będzie próbowało ściągnąć do klubu Alexandre’a Lacazette’a z Olympique’u Lyon oraz niemieckiego napastnika Pierre’a-Michela Lasogga, który w 19 meczach zdobył 12 goli dla Hamburga, gdzie jest wypożyczony z Herthy Berlin.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.