Shepherd może wrócić do klubu?
- Byłbym głupi, gdybym powiedział: „nigdy więcej”. Kto wie, co się może wydarzyć? Na pewno nie ja. To tak naprawdę zależy od Mike’a Ashleya i tego, na co się zdecyduje - mówi Shepherd.
- Nie ma nikogo innego, kto może podjąć taką decyzję, tylko on może zadecydować, czy będzie tutaj na dłuższy okres czy tylko na krótki czas.
Zapytany, czy byłby zaskoczony, gdyby Ashley chciał sprzedać klub, odpowiada: - Nie. Nic mnie nie zdziwi w Newcastle. Byłbym zaskoczony, gdybym nie był zaskoczony!
Obecnie na St. James’ Park skupiają się na tym, by klub przynosił zyski. Tak nie było za czasów Shepherda, ale on sam przyznaje, że jest to dobre działanie.
- To nie jest coś czego chcą kibice, ale wykonują dobrą robotę pod względem biznesowym.
- Zawsze powtarzam, że biznes to biznes, a piłka nożna to biznes. Musisz dbać o swój klub. Nie wiem jednak jakie są jego plany na przyszłość.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.