Ashley da zielone światło
Journal informuje, że pierwsze spotkanie w klubie w sprawie transferów było udane i Newcastle ma przygotowaną listę sześciu głównych celów. Prawdopodobnie znajduje się też na niej Loic Remy, ale wszystko wskazuje na to, że Francuz trafi latem do Arsenalu.
Jak na razie w Newcastle nie ma też nowego dyrektora sportowego, który miałby się zająć przeprowadzaniem transferów. Na razie sekretarz Lee Charnley jest głową osobą w klubie, ale dyrektor sportowy ma być zatrudniony po sezonie.
Tymczasem Alan Pardew po sobotnim meczu z Fulham spotkał się z Mike’em Ashleyem, który oglądał to spotkanie z wysokości trybun. Menedżer zapewnia, że o transferach nie rozmawiali.
- Spotkałem się z nim po meczu - mówi Pardew. - Był bardzo zadowolony, chce byśmy szli naprzód, bo w taki sposób prowadzi też swoje inne interesy.
- Rozmowy na temat transferów będziemy prowadzić później.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.