Watson wierzy w swój zespół
- Oni już na to czekają. Promowanie tego spotkania było bardzo dobre i mam nadzieję, że będzie dużo widzów. Miejmy nadzieję, że zdołamy zagrać dobry mecz - mówi Watson.
- Granie na St. James’ Park jest wyjątkowe, szczególnie przeciwko takiej drużynie jak Chelsea. Chłopcy będą mieli na trybunach swoich przyjaciół i rodziny, to będzie wspaniała okazja.
- Czasami juniorzy dostają tylko jedyną szansę, by zagrać na St. James’ Park. Mamy szczęście, że kolejny raz gramy tutaj. To są ważne momenty w ich karierach. Nie każdemu z nich uda się zrobić karierę w futbolu. Jednak to może być coś, co będą wspominać przez resztę życia.
Po tym, jak w ostatniej rundzie Sroki pokonały Derby 1:0, Alan Pardew stwierdził, że te zwycięstwo da wszystkim pozytywnego kopa w klubie i tak się też stało.
Watson dodaje: - Czy to rezerwy, czy drużyna do lat 16, to zawsze wspaniale, gdy drużyna wygrywa.
- To pozytywnie wpływa na cały klub. Jeśli możesz osiągnąć taki wynik, który poprawi humory w klubie, to fantastycznie. Będziemy robić wszystko, by to osiągnąć.
O treningach Adam Armstronga z pierwszym zespołem Watson mówi: - Jeśli trenujesz na wyższym poziomie, to szybciej musisz wykonywać różne rzeczy i stajesz się lepszym piłkarzem.
- To na pewno widać po grze Adama. Jego entuzjazm jest fantastyczny. Jest o wiele lepszej kondycji, co musisz mieć, gdy mierzysz się z obrońcami z Premier League.
Armstrong i Jonathyn Quinn, którzy zdobywali bramki dla Srok w FA Youth Cup, byli najczęściej wymieniani w prasie, ale Watson podkreśla, że cała drużyna zasługuje na brawa.
- Nazwiska chłopców, którzy zdobywają bramki, trafiają do nagłówków, ale na placu boju jest jedenastu zawodników. To wysiłek całej drużyny i mamy też 10 chłopców, którzy mogą nie zagrać.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.