Pardew bardzo żałuje
- To po prostu było w ferworze walki. Oczywiście bardzo tego żałuje - mówi Pardew.
- Myślę, że będę teraz będę siadał na ławce rezerwowych, ponieważ to był drugi lub trzeci incydent, w którym brałem udział przy linii bocznej boiska.
- Nie chciałem zrobić niczego agresywnego, ale ruszyłem głową do przodu i to wystarczy. Próbowałem odepchnąć go głową, czego nie powinienem robić.
- Po prostu stworzyło się taka sytuacja, a gdybym był po drugiej stronie strefy technicznej, to by się to nie wydarzyło, być może wyciągnę z tego lekcję, że powinienem siadać na ławce.
- Szkoda, bo odciągnie to wzrok od naszego wspaniałego występu. To również mnie martwi.
W pomeczowym wywiadzie menedżer Hull Steve Bruce ujawnił, że Alan Pardew przyszedł do szatni Tygrysów i przeprosił za swoje zachowanie. Przeprosiny zostały przyjęte.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.