Szczegóły sprawy Donachie’ego
Donachie i Streete mieli pokłócić się po przegranym 0:2 meczu z Czarnymi Kotami o sytuację, w której 19-letni obrońca faulował rywala i sprokurował rzut karny, chociaż piłkarze Srok uważali, że do zdarzenia doszło jeszcze przed linią 16-ego metra.
Po ostrej wymianie zdań Donachie miał uderzyć Streete’a. Menedżer rezerw najpierw został zawieszony aż do wyjaśnienia sprawy, ale wczoraj wieczorem zrezygnował z dalszej pracy w klubie.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.