Pardew dumny z piłkarzy
- Do przerwy mogliśmy zdobyć więcej, niż dwie bramki - mówi Pardew.
- 2:0 by nam nie pochlebiało, więc strata bramki w ostatniej minucie przed przerwą i świadomość, że Ravel Morrison i Andy Carroll są na ławce rezerwowych, a także wiedza, że publiczność się zaangażuję sprawiło, że w drugiej połowie musieliśmy pokazać inną stronę naszego zespołu.
- Wyszarpaliśmy to, byliśmy pracowici, kilka rzeczy poszło po naszej myśli, mieliśmy też kilka dobrych okazji i dobiliśmy rywala przed samym końcem.
- Patrząc na ten wyjazdowy występ, to jako menedżer nie mogę być bardziej zadowolony z tego, jak zagraliśmy, poza ostatnią minutą pierwszej połowy. Zagraliśmy dobrze.
- Mieliśmy bardzo dobry tydzień pod względem treningów. W zeszłym sezonie podróżowaliśmy w czwartki i piątki, a w sobotę odpoczywaliśmy. Teraz jednak potrenowaliśmy i myślę, że to było widać.
- Zdominowaliśmy grę w środku pola nad czym pracowaliśmy w tym tygodniu z Vurnonem Anitą, Yohanem Cabaye’em i Cheickem Tiote, a to dało nam platformę do zwycięstwa.
- Teraz piłkarze zasłużyli na trochę słońca, ale nie jedziemy do Abu Zabi zrobić sobie przerwę, ponieważ zamierzamy tam ciężko pracować. Wszyscy myśleliśmy, że wciąż będziemy w pucharze i wrócimy na pucharowy mecz, więc jest to rozczarowujące, ale nie można kłócić się z 36-cioma punktami i stylem naszej gry, szczególnie na wyjeździe. Jest wspaniała.
- Można mówić, że mogliśmy mieć dwa czy trzy punkty więcej, ale ogólnie piłkarze byli świetni i musimy to przenieść na kolejny mecz. Dzisiaj jestem dumny z piłkarzy.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.